Pod względem fauny Barbados jest jednym z najbardziej przyjaznych i dostępnych miejsc w Karaibach. W zatoce Carlisle Bay pod wodą rozciąga się kolorowy świat – siedem zatopionych wraków porośniętych koralowcami i gąbkami tworzy naturalną oazę życia morskiego. To miejsce idealne dla snorkelerów i początkujących nurków: w przejrzystej wodzie można spotkać żółwie morskie, płaszczki, koniki morskie i chmary srebrnych ryb, które suną jak żywe chmury.
Na zachodnim wybrzeżu morze jest spokojne i lazurowe – idealne do obserwacji żółwi i delfinów. Wschodni brzeg, otwarty na Atlantyk, ukazuje bardziej dzikie oblicze – skały rzeźbione przez fale, klify i groty, w których gniazdują ptaki morskie. W salinach i lagunach można podziwiać czaple, ibisy, fregaty i pelikany, a w nocy słychać koncert cykad i żab.
Fauna Barbadosu jest łagodna i dostępna – nie wymaga wypraw w głąb dżungli, bo natura jest tu dosłownie na wyciągnięcie ręki. To miejsce stworzone dla rodzin, par i miłośników przyrody, którzy chcą doświadczyć Karaibów w najczystszej, przyjaznej formie.
Barbados zachwyca bujną, a zarazem uporządkowaną przyrodą – to wyspa, na której natura spotyka się z ludzką dbałością o detal. Roślinność przypomina tu ogromny ogród botaniczny, pełen tropikalnych barw i zapachów. W słynnych ogrodach Hunte’s i Andromeda można spacerować wśród soczystych bromelii, storczyków, hibiskusów, palm wachlarzowych i bananowców, słuchając śpiewu ptaków i szumu wody spływającej po kamieniach.
Wzdłuż wybrzeża rosną mangrowce, palmy kokosowe i drzewa migdałowca morskiego, tworząc naturalne parasole nad białym piaskiem. W głębi wyspy dominują trzcina cukrowa, bambusy i krzewy bugenwilli, które wprowadzają odcienie purpury i różu do krajobrazu. Saliny i mokradła pełne są roślin bagiennych – naturalnych filtrów wody, które chronią wyspę przed erozją i wspierają lokalną faunę. Barbados, choć niewielki, jest mozaiką mikroekosystemów: od starannie pielęgnowanych ogrodów po dzikie, kwitnące doliny, które przypominają, że natura tu zawsze ma głos.