Etykieta na Bermudach to kwintesencja brytyjskiej elegancji połączonej z karaibskim spokojem. Mieszkańcy wysp są uprzejmi, rzeczowi i przywiązani do zasad dobrego wychowania – powitania, uśmiechu i spokojnego tonu rozmowy. Punctualność i dyskrecja są mile widziane, podobnie jak dbałość o wygląd i maniery. Choć chrześcijaństwo pozostaje główną religią i wyznacza rytm świąt oraz niedzielnych spotkań, codzienność koncentruje się na pracy w usługach, żeglarstwie i życiu w rytmie oceanu.
Bermudy słyną z porządku, bezpieczeństwa i czystości – wyspy są zadbane, a mieszkańcy dbają o przestrzeń publiczną z prawdziwym poczuciem wspólnoty. Rozmawia się tu łagodnie, bez pośpiechu, z szacunkiem dla rozmówcy. Dress code poza plażą jest bardziej formalny niż w innych częściach Karaibów: w restauracjach czy hotelach obowiązują koszule polo, sukienki, lekkie spodnie, a w eleganckich lokalach – nawet marynarka. Klapki i stroje kąpielowe zarezerwowane są wyłącznie dla plaży.
Napiwki są częścią kultury obsługi – standardowo 15–20% rachunku – a w popularniejszych restauracjach warto dokonać rezerwacji z wyprzedzeniem. Mieszkańcy Bermudów cenią prywatność, spokój i harmonię z naturą. Szlaki spacerowe, nadmorskie klify, jaskinie i wraki są starannie chronione – od turystów oczekuje się, by zostawiali je w takim stanie, w jakim je zastali.
To miejsce, gdzie prostota spotyka się z elegancją, a szacunek dla przyrody i drugiego człowieka jest częścią codziennego stylu życia – spokojnego, wyważonego i pełnego równowagi.